Marqueree - 22-07-2012 00:20:38 |
Wielkie centrum handlowe w którym znajdziesz wszystko - od spa, przez kino po ubrania i jedzenie. To najnowsza część wioski.
|
Terra - 18-08-2012 16:07:49 |
Razem ze współlokatorką skierowały się do centrum handlowego, jak zapowiedziały. Kątem oka spoglądała na towarzyszkę, widziała jej uśmiech i zachwyt na twarzy, lubiła ją taką, uważała że smutna mina na jej buzi zupełnie nie współgra z osobowością zielonowłosej. Rozglądała się za ciekawym kostiumem dla przyjaciółki, aż w końcu dostrzegła na wystawie sklepowej czerwony, dwuczęściowy kostium, marszczony między piersiami i na biodrach. Taki, całkowicie zwykły, ale jak to czerwień, zmysłowy... -O! Spójrz! Może ten Ci przypadnie do gustu? - zapytała z diabelskim uśmiechem. Po chwili podstawiła ją obok manekina przed szybą, chciała sobie ją dokładnie wyobrazić, czy wszystko będzie idealnie. Po krótkich oględzinach w wyobraźni, szczerząc się stwierdziła że będzie wyglądać doskonale. -Wchodzimy! - zawołała z zapałem. Pociągnęła ją do sklepu i natychmiast podeszła do odpowiedniego stoiska, zaczęła szukać odpowiedniego rozmiaru, jednak... -Czerwień jest tylko mała - powiedziała załamana. Odłożyła kolejny komplet krwistego kostiumu i czekała na werdykt przyjaciółki.
|
Mariko - 18-08-2012 16:18:24 |
Terra napisał:Razem ze współlokatorką skierowały się do centrum handlowego, jak zapowiedziały. Kątem oka spoglądała na towarzyszkę, widziała jej uśmiech i zachwyt na twarzy, lubiła ją taką, uważała że smutna mina na jej buzi zupełnie nie współgra z osobowością zielonowłosej. Rozglądała się za ciekawym kostiumem dla przyjaciółki, aż w końcu dostrzegła na wystawie sklepowej czerwony, dwuczęściowy kostium, marszczony między piersiami i na biodrach. Taki, całkowicie zwykły, ale jak to czerwień, zmysłowy... -O! Spójrz! Może ten Ci przypadnie do gustu? - zapytała z diabelskim uśmiechem. Po chwili podstawiła ją obok manekina przed szybą, chciała sobie ją dokładnie wyobrazić, czy wszystko będzie idealnie. Po krótkich oględzinach w wyobraźni, szczerząc się stwierdziła że będzie wyglądać doskonale. -Wchodzimy! - zawołała z zapałem. Pociągnęła ją do sklepu i natychmiast podeszła do odpowiedniego stoiska, zaczęła szukać odpowiedniego rozmiaru, jednak... -Czerwień jest tylko mała - powiedziała załamana. Odłożyła kolejny komplet krwistego kostiumu i czekała na werdykt przyjaciółki.
Zaciekawiona dziewczyna obserwowała przyjaciółkę a następnie wybuchnęła szczerym śmiechem. Widząc jej zdezorientowaną minę uśmiechnęła się delikatnie i chwyciła ją za dłoń. -Chodźmy do innego sklepu, może będzie coś podobnego, a za małego w końcu nie kupie- ogląda sklep dookoła a następnie podeszła do kostiumu, sprawdziła cenę i prawie nie dostała zawału- Wychodzimy! Wiesz ile ten fatałaszek kosztuje? Nie ma mowy, za bardzo się wykosztujesz na mnie! Mariko pociągnęła ją do wyjścia i poszły dalej na zwiedzanie w końcu. -Może tam?- zapytała współlokatorki wskazując na przytulny sklepik. Na wystawie był manekin z pięknym dwu częściowym strojem kąpielowym o zielono-szarym biustonoszem razem z majteczkami przy których był przymocowany szeroki zielony pasek z tego samego materiału.
|
Terra - 18-08-2012 16:35:09 |
Mariko napisał:Zaciekawiona dziewczyna obserwowała przyjaciółkę a następnie wybuchnęła szczerym śmiechem. Widząc jej zdezorientowaną minę uśmiechnęła się delikatnie i chwyciła ją za dłoń. -Chodźmy do innego sklepu, może będzie coś podobnego, a za małego w końcu nie kupie- ogląda sklep dookoła a następnie podeszła do kostiumu, sprawdziła cenę i prawie nie dostała zawału- Wychodzimy! Wiesz ile ten fatałaszek kosztuje? Nie ma mowy, za bardzo się wykosztujesz na mnie! Mariko pociągnęła ją do wyjścia i poszły dalej na zwiedzanie w końcu. -Może tam?- zapytała współlokatorki wskazując na przytulny sklepik. Na wystawie był manekin z pięknym dwu częściowym strojem kąpielowym o zielono-szarym biustonoszem razem z majteczkami przy których był przymocowany szeroki zielony pasek z tego samego materiału.
Spojrzała na nią zrezygnowana -Ok - mruknęła tylko. Weszły do sklepu, Mariko znalazła dla siebie kostium, jaki chciała i, jak dla Saeki doskonale, niedrogi. Kiedy wyszły, blondynka spojrzała na nią z tajemniczym uśmiechem -Na pewno spodobasz się swojemu ratownikowi - Mrugnęła do niej z uśmiechem, doskonale wiedziała że to pod niego kupowała strój
|
Mariko - 18-08-2012 17:23:39 |
Terra napisał:Spojrzała na nią zrezygnowana -Ok - mruknęła tylko. Weszły do sklepu, Mariko znalazła dla siebie kostium, jaki chciała i, jak dla Saeki doskonale, niedrogi. Kiedy wyszły, blondynka spojrzała na nią z tajemniczym uśmiechem -Na pewno spodobasz się swojemu ratownikowi - Mrugnęła do niej z uśmiechem, doskonale wiedziała że to pod niego kupowała strój
Zielonowłosa natychmiast się zarumieniła -W cale nie >////<!- speszona na maksa, nie wiedziała co ma myśleć i zaczęła się jąkać- To-o ni-ie ta-ak jak myślisz!- tupnęła bezradnie nogą- mooooooooooo no nie gadaj że tobie się nie podoba =///= z resztą to nie mój typ- stara się wybrnąć z sytuacji patrzą uważnie na koleżankę
|
Terra - 18-08-2012 18:08:54 |
Mariko napisał:Zielonowłosa natychmiast się zarumieniła -W cale nie >////<!- speszona na maksa, nie wiedziała co ma myśleć i zaczęła się jąkać- To-o ni-ie ta-ak jak myślisz!- tupnęła bezradnie nogą- mooooooooooo no nie gadaj że tobie się nie podoba =///= z resztą to nie mój typ- stara się wybrnąć z sytuacji patrzą uważnie na koleżankę
Dria zaśmiała się, jej ten mężczyzna nie kręcił, miała własną miłość... O której nigdy nie zapomni -Nie podoba mi się, ale wiem że tobie owszem, i to bardzo. - uhahana. Skierowały się razem do wc w centrum, aby móc się przebrać w kostiumy pod ubrania. -Powinnaś być bardziej szczera ze swoimi uczuciami - uśmiechnęła się pobłażliwie. Nadal widziała nikły pąs na twarzy koleżanki znaczący że to co mówiła o nielubieniu ratownika było zupełnym kłamstwem.
|
Mariko - 18-08-2012 18:17:32 |
Terra napisał:Dria zaśmiała się, jej ten mężczyzna nie kręcił, miała własną miłość... O której nigdy nie zapomni -Nie podoba mi się, ale wiem że tobie owszem, i to bardzo. - uhahana. Skierowały się razem do wc w centrum, aby móc się przebrać w kostiumy pod ubrania. -Powinnaś być bardziej szczera ze swoimi uczuciami - uśmiechnęła się pobłażliwie. Nadal widziała nikły pąs na twarzy koleżanki znaczący że to co mówiła o nielubieniu ratownika było zupełnym kłamstwem.
-Wiesz.... jest nawet przystojny, ale ja nie podejdę do niego =///= i nie zagadam >.> Wolę zostać cicha wielbicielką tak mi dobrze ^.^. A ty?- zaciekawiona- Masz sympatie?- spojrzałam na nią ukradkiem
|
Terra - 18-08-2012 18:28:16 |
Mariko napisał:-Wiesz.... jest nawet przystojny, ale ja nie podejdę do niego =///= i nie zagadam >.> Wolę zostać cicha wielbicielką tak mi dobrze ^.^. A ty?- zaciekawiona- Masz sympatie?- spojrzałam na nią ukradkiem
Spojrzała na nią z uśmiechem -Owszem, mam. Ale nie powiem kogo - wytknęła rozbawiona język. Nie mogła przecież opowiedzieć jej o NIM... Wiedziała o tym że się znali, ale to co zaszło między nimi... Pozostanie między nimi i nikt się o tym dowiedzieć nie mógł. NIKT. Właśnie weszły na plażę...
Plaża
|