Mariko - 22-07-2012 15:28:44

Pokój prezentuje się przede wszystkim w kolorach zielonym, fioletowym, kremowym i
gdzieniegdzie bieli, gdzie każdy mebel jest z mahoniu.


Podłoga-
wyłożona panelami w kolorze podobnym do mebli.
Ściany-
w kolorze kremowym, na których wywieszone są pentagramy oraz różnego rodzaju szkice, zwierząt i roślin.
Drzwi i okna-
okna duże zasłonięte ciemno fioletową zasłoną. Drzwi jak i meble mahoniowe, takie same do salonu i do łazienki.
Meble-
Sen: jednoosobowe skromne łóżko, pościel w odcieniu kremowym, poduszka powleczona w jedwabną, jasnofioletową powłoczką, kołdra w ciemnozielonym materiale mającej wzór lili.
Stoły, stoliki: stolik na których były pootwierane książki, na środku dziwny znak smoka trzymającego różę w pysku.
Szafy i szafki: Cały pokój wypełniony szafkami, regałami i półkami na nich stoją różnego rodzaju książki, od tych naukowych po mangi/komiksy i różne . Na szafkach można zobaczyć nieraz dziwne specyfiki które dziewczyna stworzyła w przypływie natchnienia, minerały, kwiaty, dziwne kule. To jej cały świat.
Komfort: Wygodne krzesła i pufy w sam raz do przesiadywania godzinami przed książkami.
Kącik nauki: Cały pokój.



-----------------
Zielonowłosa już od 20 minut szukała swojego stroju kąpielowego, nie lubiła się opalać ale popluskać w wodzie czemu nie...
Zajrzała wszędzie nawet pod łóżko ale nigdzie nie mogła znaleźć >.<! W końcu westchnęła kładąc się na łóżku
-Czybym zapomniała go wziąć z domu?-płaczliwie i schowała głowę w poduszce

Terra - 01-08-2012 04:40:18

W końcu przebrana w kostium kąpielowy, skierowała się do pokoju współlokatorki. Miała na sobie do tego jeansowe spodenki i zieloną koszulkę zawiązywaną na szyi z napisem "I <3 ...". Westchnęła cicho słysząc jęk zielonowłosej zza drzwi
-Czyżby znów zapomniała kostiumu? - pomyślała.
Zapukała do jej drzwi oczekując odpowiedzi

Mariko - 01-08-2012 08:34:43

Terra napisał:

W końcu przebrana w kostium kąpielowy, skierowała się do pokoju współlokatorki. Miała na sobie do tego jeansowe spodenki i zieloną koszulkę zawiązywaną na szyi z napisem "I <3 ...". Westchnęła cicho słysząc jęk zielonowłosej zza drzwi
-Czyżby znów zapomniała kostiumu? - pomyślała.
Zapukała do jej drzwi oczekując odpowiedzi

Dziewczyna nawet nie wychyliła głowy zza poduszki i powiedziała stłumione "proszę". Za bardzo się użalała nad sobą aby przejąc się kto wchodzi, zapewne nawet jakby przebiegło stado hipogryfów przez jej pokój ona by nie zwróciła uwagi. Zaczęła nawet myśleć skąd ona weźmie kasę na nowy kostium, a pracować na pewno jej się nie chce, w końcu nauka i praca to niezbyt trafne połączenie.

Terra - 02-08-2012 02:18:05

Mariko napisał:

Terra napisał:

W końcu przebrana w kostium kąpielowy, skierowała się do pokoju współlokatorki. Miała na sobie do tego jeansowe spodenki i zieloną koszulkę zawiązywaną na szyi z napisem "I <3 ...". Westchnęła cicho słysząc jęk zielonowłosej zza drzwi
-Czyżby znów zapomniała kostiumu? - pomyślała.
Zapukała do jej drzwi oczekując odpowiedzi

Dziewczyna nawet nie wychyliła głowy zza poduszki i powiedziała stłumione "proszę". Za bardzo się użalała nad sobą aby przejąc się kto wchodzi, zapewne nawet jakby przebiegło stado hipogryfów przez jej pokój ona by nie zwróciła uwagi. Zaczęła nawet myśleć skąd ona weźmie kasę na nowy kostium, a pracować na pewno jej się nie chce, w końcu nauka i praca to niezbyt trafne połączenie.

Weszła do pokoju przyjaciółki, rozejrzała się i dostrzegła Ją, tak jak myślała, przybitą i załamaną.
W zeszłym roku było to samo, ona po prostu kocha zapominać o tak ważnych rzeczach...
-Mariko... Znowu kostium, hm? - zapytała.
Usiadła obok niej na łóżku głaszcząc ją po zielonych włosach, była zaskoczona kiedy pierwszy raz je zobaczyła, zastanawiała się nawet czy ich nie farbowała. Po chwili jednak zdawała sobie sprawę że jest niemądra tak myśląc, Mariko o swoje włosy dbała jak dba się o porcelanę, delikatnie, z czułością...
Rozbawiona zachichotała na samą myśl jak jej włosy by wyglądały porcelanowe.
-Nie martw się, mam trochę kieszonkowego, zaraz się wykombinuje jakiś wystrzałowy kostiumik - wyszczerzyła się do przyjaciółki.

Mariko - 03-08-2012 23:04:32

Weszła do pokoju przyjaciółki, rozejrzała się i dostrzegła Ją, tak jak myślała, przybitą i załamaną.
W zeszłym roku było to samo, ona po prostu kocha zapominać o tak ważnych rzeczach...
-Mariko... Znowu kostium, hm? - zapytała.
Usiadła obok niej na łóżku głaszcząc ją po zielonych włosach, była zaskoczona kiedy pierwszy raz je zobaczyła, zastanawiała się nawet czy ich nie farbowała. Po chwili jednak zdawała sobie sprawę że jest niemądra tak myśląc, Mariko o swoje włosy dbała jak dba się o porcelanę, delikatnie, z czułością...
Rozbawiona zachichotała na samą myśl jak jej włosy by wyglądały porcelanowe.
-Nie martw się, mam trochę kieszonkowego, zaraz się wykombinuje jakiś wystrzałowy kostiumik - wyszczerzyła się do przyjaciółki.

-....... Drya - chlip- DRYA <płacz> Kostium... mój kochany kostium, ten wiesz ładny, co mi wybrałaś w zeszłym roku. <płacz> Nie mam, wybacz znów zgubiłam- chlip- nie mogę Ci pozwolić abyś znów kupowała coś za mnie.- chlip i przytula się do niej, była mięciutka, zielonowłosa zawsze lubiła się do niej tulić - Nie mam kasy nawet na zakup nowego, no wiesz ciężko u mnie z funduszami <płacz>.... a praca? Praca gryzie się z nauką <płacz> nie chcę pracować .... no może i chce- nagle- ale w przyszłości- dziewczyna była załamana.

Terra - 18-08-2012 13:31:09

Mariko napisał:

-....... Drya q.q- chlip- DRYA Q.Q Kostium... mój kochany kostium, ten wiesz ładny, co mi wybrałaś w zeszłym roku. Q.Q Nie mam, wybacz znów zgubiłam- chlip- nie mogę Ci pozwolić abyś znów kupowała coś za mnie.- chlip i przytula się do niej, była mięciutka, zielonowłosa zawsze lubiła się do niej tulić :D- Nie mam kasy nawet na zakup nowego, no wiesz ciężko u mnie z funduszami Q.Q.... a praca? Praca gryzie się z nauką Q.Q nie chcę pracować .... no może i chce- nagle- ale w przyszłości- dziewczyna była załamana.

Spojrzała na nią ze spokojem i westchnęła głaszcząc ją po głowie
-Nie przejmuj się, mam trochę pieniędzy, a i tak nie mam na co wydać. Pójdźmy na miasto, kupmy kostium, jakieś przekąski i wio na plażę -
Czekała aż jej współlokatorka się zgodzi, niestety dla Mariko, nie przepadała za przytulaniem, ale jej nie zabraniała tego.

Mariko - 18-08-2012 13:45:23

Terra napisał:

Spojrzała na nią ze spokojem i westchnęła głaszcząc ją po głowie
-Nie przejmuj się, mam trochę pieniędzy, a i tak nie mam na co wydać. Pójdźmy na miasto, kupmy kostium, jakieś przekąski i wio na plażę -
Czekała aż jej współlokatorka się zgodzi, niestety dla Mariko, nie przepadała za przytulaniem, ale jej nie zabraniała tego.

Zielone oczy dziewczyny spojrzały na nią
-Nie oskubię Cię z kasy - mimo to podnosi się i poprawia ubranie- możemy iść pochodzić po mieście.... a co do kostiumu.... możesz być pewna że oddam Ci pieniądze!- poważnie i się rozejrzała- Idziemy ?-skierowała się do wyjścia

www.harrypotterpbf.pun.pl www.dragoonballzgt.pun.pl www.ko.pun.pl www.pierwszac.pun.pl www.fps.pun.pl