Cichy, spokojny pokój w którym znajduje się duże, dębowe łóżko z puchową, błękitną kołdrą i różanymi poduszkami z japońskim wzorem. Naprzeciwko łóżka, znajduje się niska, kasztanowa komoda na której leżą dwa zdjęcia. Jedno Jessiki, drugie jej rodziny. Obok komody stoi jasne biurko, a na nim szary laptop z motywem powietrza. Okno jest przesłonięte dużymi zasłonami koloru jasnego różu.Na podłodze leżą jasne, drewniane panele a na nich puchaty, różowy dywanik. Całość jest dokładnie stonowana. Drzwi do łazienki są tuż przy wyjściu z pokoiku...
Westchnęłam, po czym powoli wstąpiłam do swojego pokoju i wbiłam się w powietrze, układając się w pozycji leżącej. Nigdy więcej..., pomyślałam po czym wbiłam wzrok w błękitny sufit. Co ja miałam takiego zrobić? Ah, no tak... usunąć łóżko bo ja śpię w powietrzu... Roześmiałam się na samą myśl o tym.Zapominam też że mam słabą pamięć. Podrapałam się po lewym ramieniu i zamknęłam oczy
Ostatnio edytowany przez TaiyoMuun (20-07-2012 12:50:13)
Goście, denerwujesz mnie... a każdy twój wybryk skończy się tym że rzucę na ciebie paralitusa!
Offline