Wielkie centrum handlowe w którym znajdziesz wszystko - od spa, przez kino po ubrania i jedzenie. To najnowsza część wioski.
Goście, strzeż się, ja cię widzę! Zjem cię, jak coś przeskrobiesz!
Mimo, że jestem Adminem, nie jestem taka sztywna, jakby niektórzy Chcieli~♫
Wolę nawet nie myśleć, jak nudny byłby ten świat bez świrów takich, jak Ja!
Offline
Razem ze współlokatorką skierowały się do centrum handlowego, jak zapowiedziały.
Kątem oka spoglądała na towarzyszkę, widziała jej uśmiech i zachwyt na twarzy, lubiła ją taką, uważała że smutna mina na jej buzi zupełnie nie współgra z osobowością zielonowłosej. Rozglądała się za ciekawym kostiumem dla przyjaciółki, aż w końcu dostrzegła na wystawie sklepowej czerwony, dwuczęściowy kostium, marszczony między piersiami i na biodrach. Taki, całkowicie zwykły, ale jak to czerwień, zmysłowy...
-O! Spójrz! Może ten Ci przypadnie do gustu? - zapytała z diabelskim uśmiechem.
Po chwili podstawiła ją obok manekina przed szybą, chciała sobie ją dokładnie wyobrazić, czy wszystko będzie idealnie. Po krótkich oględzinach w wyobraźni, szczerząc się stwierdziła że będzie wyglądać doskonale.
-Wchodzimy! - zawołała z zapałem.
Pociągnęła ją do sklepu i natychmiast podeszła do odpowiedniego stoiska, zaczęła szukać odpowiedniego rozmiaru, jednak...
-Czerwień jest tylko mała - powiedziała załamana.
Odłożyła kolejny komplet krwistego kostiumu i czekała na werdykt przyjaciółki.
Offline
Terra napisał:
Razem ze współlokatorką skierowały się do centrum handlowego, jak zapowiedziały.
Kątem oka spoglądała na towarzyszkę, widziała jej uśmiech i zachwyt na twarzy, lubiła ją taką, uważała że smutna mina na jej buzi zupełnie nie współgra z osobowością zielonowłosej. Rozglądała się za ciekawym kostiumem dla przyjaciółki, aż w końcu dostrzegła na wystawie sklepowej czerwony, dwuczęściowy kostium, marszczony między piersiami i na biodrach. Taki, całkowicie zwykły, ale jak to czerwień, zmysłowy...
-O! Spójrz! Może ten Ci przypadnie do gustu? - zapytała z diabelskim uśmiechem.
Po chwili podstawiła ją obok manekina przed szybą, chciała sobie ją dokładnie wyobrazić, czy wszystko będzie idealnie. Po krótkich oględzinach w wyobraźni, szczerząc się stwierdziła że będzie wyglądać doskonale.
-Wchodzimy! - zawołała z zapałem.
Pociągnęła ją do sklepu i natychmiast podeszła do odpowiedniego stoiska, zaczęła szukać odpowiedniego rozmiaru, jednak...
-Czerwień jest tylko mała - powiedziała załamana.
Odłożyła kolejny komplet krwistego kostiumu i czekała na werdykt przyjaciółki.
Zaciekawiona dziewczyna obserwowała przyjaciółkę a następnie wybuchnęła szczerym śmiechem. Widząc jej zdezorientowaną minę uśmiechnęła się delikatnie i chwyciła ją za dłoń.
-Chodźmy do innego sklepu, może będzie coś podobnego, a za małego w końcu nie kupie- ogląda sklep dookoła a następnie podeszła do kostiumu, sprawdziła cenę i prawie nie dostała zawału- Wychodzimy! Wiesz ile ten fatałaszek kosztuje? Nie ma mowy, za bardzo się wykosztujesz na mnie!
Mariko pociągnęła ją do wyjścia i poszły dalej na zwiedzanie w końcu.
-Może tam?- zapytała współlokatorki wskazując na przytulny sklepik. Na wystawie był manekin z pięknym dwu częściowym strojem kąpielowym o zielono-szarym biustonoszem razem z majteczkami przy których był przymocowany szeroki zielony pasek z tego samego materiału.
Offline
Mariko napisał:
Zaciekawiona dziewczyna obserwowała przyjaciółkę a następnie wybuchnęła szczerym śmiechem. Widząc jej zdezorientowaną minę uśmiechnęła się delikatnie i chwyciła ją za dłoń.
-Chodźmy do innego sklepu, może będzie coś podobnego, a za małego w końcu nie kupie- ogląda sklep dookoła a następnie podeszła do kostiumu, sprawdziła cenę i prawie nie dostała zawału- Wychodzimy! Wiesz ile ten fatałaszek kosztuje? Nie ma mowy, za bardzo się wykosztujesz na mnie!
Mariko pociągnęła ją do wyjścia i poszły dalej na zwiedzanie w końcu.
-Może tam?- zapytała współlokatorki wskazując na przytulny sklepik. Na wystawie był manekin z pięknym dwu częściowym strojem kąpielowym o zielono-szarym biustonoszem razem z majteczkami przy których był przymocowany szeroki zielony pasek z tego samego materiału.
Spojrzała na nią zrezygnowana
-Ok - mruknęła tylko.
Weszły do sklepu, Mariko znalazła dla siebie kostium, jaki chciała i, jak dla Saeki doskonale, niedrogi. Kiedy wyszły, blondynka spojrzała na nią z tajemniczym uśmiechem
-Na pewno spodobasz się swojemu ratownikowi -
Mrugnęła do niej z uśmiechem, doskonale wiedziała że to pod niego kupowała strój
Ostatnio edytowany przez Terra (18-08-2012 16:36:02)
Offline
Terra napisał:
Spojrzała na nią zrezygnowana
-Ok - mruknęła tylko.
Weszły do sklepu, Mariko znalazła dla siebie kostium, jaki chciała i, jak dla Saeki doskonale, niedrogi. Kiedy wyszły, blondynka spojrzała na nią z tajemniczym uśmiechem
-Na pewno spodobasz się swojemu ratownikowi -
Mrugnęła do niej z uśmiechem, doskonale wiedziała że to pod niego kupowała strój
Zielonowłosa natychmiast się zarumieniła
-W cale nie >////<!- speszona na maksa, nie wiedziała co ma myśleć i zaczęła się jąkać- To-o ni-ie ta-ak jak myślisz!- tupnęła bezradnie nogą- mooooooooooo no nie gadaj że tobie się nie podoba =///= z resztą to nie mój typ- stara się wybrnąć z sytuacji patrzą uważnie na koleżankę
Offline
Mariko napisał:
Zielonowłosa natychmiast się zarumieniła
-W cale nie >////<!- speszona na maksa, nie wiedziała co ma myśleć i zaczęła się jąkać- To-o ni-ie ta-ak jak myślisz!- tupnęła bezradnie nogą- mooooooooooo no nie gadaj że tobie się nie podoba =///= z resztą to nie mój typ- stara się wybrnąć z sytuacji patrzą uważnie na koleżankę
Dria zaśmiała się, jej ten mężczyzna nie kręcił, miała własną miłość... O której nigdy nie zapomni
-Nie podoba mi się, ale wiem że tobie owszem, i to bardzo. - uhahana.
Skierowały się razem do wc w centrum, aby móc się przebrać w kostiumy pod ubrania.
-Powinnaś być bardziej szczera ze swoimi uczuciami - uśmiechnęła się pobłażliwie.
Nadal widziała nikły pąs na twarzy koleżanki znaczący że to co mówiła o nielubieniu ratownika było zupełnym kłamstwem.
Offline
Terra napisał:
Dria zaśmiała się, jej ten mężczyzna nie kręcił, miała własną miłość... O której nigdy nie zapomni
-Nie podoba mi się, ale wiem że tobie owszem, i to bardzo. - uhahana.
Skierowały się razem do wc w centrum, aby móc się przebrać w kostiumy pod ubrania.
-Powinnaś być bardziej szczera ze swoimi uczuciami - uśmiechnęła się pobłażliwie.
Nadal widziała nikły pąs na twarzy koleżanki znaczący że to co mówiła o nielubieniu ratownika było zupełnym kłamstwem.
-Wiesz.... jest nawet przystojny, ale ja nie podejdę do niego =///= i nie zagadam >.> Wolę zostać cicha wielbicielką tak mi dobrze ^.^. A ty?- zaciekawiona- Masz sympatie?- spojrzałam na nią ukradkiem
Offline
Mariko napisał:
-Wiesz.... jest nawet przystojny, ale ja nie podejdę do niego =///= i nie zagadam >.> Wolę zostać cicha wielbicielką tak mi dobrze ^.^. A ty?- zaciekawiona- Masz sympatie?- spojrzałam na nią ukradkiem
Spojrzała na nią z uśmiechem
-Owszem, mam. Ale nie powiem kogo - wytknęła rozbawiona język.
Nie mogła przecież opowiedzieć jej o NIM... Wiedziała o tym że się znali, ale to co zaszło między nimi... Pozostanie między nimi i nikt się o tym dowiedzieć nie mógł.
NIKT.
Właśnie weszły na plażę...
Plaża
Ostatnio edytowany przez Terra (18-08-2012 18:29:28)
Offline